poniedziałek, 17 marca 2008

Realkowych prób ciąg dalszy...

Mój drugi scrap tematycznie związany jest z pierwszym i dotyczy równie istotnego wydarzenia. Wydarzenie było na tyle ważne, niepowtarzalne  i jedyne w swoim rodzaju, że mimo choroby Lidka w nim uczestniczyła. Było to październikowe pasowanie pierwszoklasistów na uczniów.
Doniosła atmosfera, odśpiewany Hymn, powtarzane słowa ślubowania, a na koniec dotknięcie wielkim ołówkiem każdego dziecięcego ramienia przez samą panią dyrektor - takie rzeczy nie zdarzają się codziennie. 
Właśnie dlatego trzeba je uwieczniać :-) i ja to zrobiłam.  
Czy wyszło mi to dobrze, czy źle oceńcie sami - ja jestem z efektu zadowolona. 
Umieściłam na scrapie wszystko to, co najważniejsze, a więc: 
oryginalny akt pasowania ze słowami ślubowania, szkolną tarczę, 
zdjęcie mojej uczennicy, a w tagu zeskanowaną legitymację szkolną 
i moich słów kilka na temat tego wydarzenia.




Akt pasowania można oczywiście otworzyć, żeby po latach przeczytać jego treść.
Jest on jednocześnie kieszonką na tag.



Tag w całej okazałości ;-)




5 komentarzy:

  1. Fantastyczna pamiątka. No i jak zawsze wszystko perfekcyjnie dopracowane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten tez jest superowy

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna kolejna karta na pamiątkę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika, bardzo sie cieszę , że zaczęłaś scrapować w realu!!! Praca jest świetna, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita pamiątka, piękny scrap! Przemyślałaś wszystko od A do Z i z powrotem - za to wielki ukłon. To się nazywa Scrapbooking, przez wielkie "S"!

    OdpowiedzUsuń