sobota, 30 kwietnia 2011

Tomograf...

Trzęsłam swym tyłkiem jak galaretą, ale przecież nic to nie zmieni, że się człowiek boi...
na TK poszłam z wielką wiarą, że okaże się cud
i poniekąd tak się stało...

Wynik potwierdził zmianę ogniskową, większą co prawda od tej opisanej w USG...
...wg tego badania ma ona 27 x 20 mm
ale w opisie stoi bardzo ważne zdanie: jest to najprawdopodobniej naczyniak.
Pani doktor powiedziała, że będziemy na razie tę zmianę monitorować przy pomocy USG.
Badanie raz na trzy miesiące - jeśli nie będzie się powiększała to nie ma się czym martwić...

Jesooo, a jeszcze wczoraj umierałam ze strachu, chociaż przed wszystkimi udawałam, że jest ok.

No to obserwujemy :o)
I nie próbuj podnosić swej łepetyny gadzie !!!

piątek, 29 kwietnia 2011

malowanie jaj...

uwiecznione na digitalowym scrapie, z wykorzystaniem pięknego zestawu "Romantic Garden".
Ten scrap jest jednocześnie pierwszym jaki zrobiłam wg wytycznych z forum digiscrap.pl - wyzwanie kwietniowe - mój sposób na zestaw :)

Pogoda była wymarzona - już nie pamiętam kiedy było tak ładnie na Wielkanoc.
Korzystając ze słonka wygoniłam dzieci do ogródka, żeby tam robiły bałagan :)


Stąd można pobrać zestaw

sobota, 23 kwietnia 2011

wesołych...

bez zbędnego rozpisywania się...

dla wszystkich zaglądaczy zdrowych i pogodnych świąt...



piątek, 15 kwietnia 2011

Pieprzone meta...

Wiecie co to są meta ???
nie ???
ja też bym wolała nie wiedzieć, ale ta choroba mnie strasznie wyedukowała jego mać...
i wiem, niestety wiem co mi dzisiaj Pan doktor napisał w opisie po zrobieniu USG wątroby...
zmiana ogniskowa 19 x 16 mm - meta ad hepar
...krótko mówiąc przerzuty do wątroby... 

byłam dzielna, kiedy umarł mój tata
byłam dzielna, kiedy po półtora miesiąca od jego śmierci usłyszałam swoją diagnozę
byłam dzielna kiedy mój mały synek usłyszał gdzieś, że na raka się umiera
byłam dzielna tłumacząc mu, że ja się tak łatwo nie poddam
...
a dzisiaj pieprzę tę odwagę
dzisiaj się boję tak jak się jeszcze nie bałam
dzisiaj świat zawalił mi się pod nogami
i nie wiem czy mi starczy sił na kolejną walkę...

...
mam jedynie nadzieję, że tomografia, którą ma mi zlecić lekarka wykaże, że to jednak nie są przerzuty
bo przecież to może być zwykły naczyniak
może, ale nie musi...

Boże daj mi siłę !!!

środa, 6 kwietnia 2011

WordArt i kółka...

czyli digitalowe wyzwania na Scrapujących Polkach...

Przy pierwszym scrapie nie wysiliłam się zbytnio, używając pięknego, gotowego QP od Galiscrap. Czuję się jednak usprawiedliwiona, bo wyzwanie polegało na stworzeniu własnego WA i wkomponowaniu go w digi scrapa, z zastrzeżeniem aby napis był oryginalny i niepowtarzalny...


użyte czcionki:
*Kuba_Ręczny
*Maszyna Royal Dark
*Maszyna Royal Light


W drugim wyzwaniu prym wiodły koła - należało wykonać digi skrapa z użyciem przynajmniej jednego okrągłego kształtu, który miał być kluczowym elementem kompozycji, a nie tylko dodatkiem.
Mnie wena trochę poniosła, więc kół jest więcej, a w każdym buźka mojego syna :)


CREDITS:
tło - Retrodiva (rozjaśnione)
zębatki - Ronda's Scrap Book-N-
tekturka i plasterek pod datą - no name :(
czcionka - Techniczna Pomoc Round