sobota, 5 kwietnia 2008

Ach ta szkoła...

...nie dość, że w szkole trzeba się uczyć,                                
                                             to jeszcze do domu tyle zadają...
No tak, dla mnie jest to całkiem normalne, ale dla dziecka, które dopiero rozpoczęło naukę jest to zupełnie niezrozumiałe; i o ile przed wakacjami Lidka nie mogła się doczekać pójścia do szkoły, tak już na początku września marudziła, że do przedszkola chce wrócić :-)
Niestety czas ma to do siebie, że nie da się go cofnąć.
Pozostaje tylko dostosować się do nowej sytuacji i już. Lekcje więc odrabia - bo nie ma innego wyjścia - z miną marsową i zaciśniętymi pięściami, choć z dnia na dzień jest coraz lepiej. Najważniejsze, że oceny ma z górnej półki i mam nadzieję, że to się nie zmieni.  
Tak więc dla uwiecznienia tych chwil powstał poniższy scrap. 




Okładka dzienniczka i ocena postępów wrześniowych 
są zeskanowane: 



Kilka zbliżeń:



4 komentarze:

  1. w wakacje ponownie zatęskni za szkoła :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł i ślicznie zrobione :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny scrap,a do nauki powoli sie przyzwyczai i jeszcze potem zatęskni...

    OdpowiedzUsuń