poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Powtórka z rozrywki...

czyli komunijnie po raz drugi...

Nie wiem kiedy przeleciały te cztery lata...
wydaje mi się, że tak niedawno robiłam zaproszenia dla Lidki, a okazuje się, że minął już kawał czasu...
i wcale nie podoba mi się ten jego szybki upływ :(
pędzi ten dzień codzienny z zawrotną prędkością...

musiałam się bardzo zdyscyplinować, żeby wreszcie usiąść nad zaproszeniami dla Igora
bo to już ostatni dzwonek przed majem...
garnitur wisi w szafie, buty zapastowane i tylko gości byłoby brak :)

powstały więc, dłubane po nocy takie oto zaproszenia



w tym roku wszystkie takie same - jakoś zabrakło mi weny, 
a przede wszystkim czasu na kombinacje :-)


9 komentarzy:

  1. brak czasu...kobieto! przecież to majstersztyk!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne a do tego bardzo pamiątkowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko! Jakie cudeńka!!! Ja nawet przy dużej ilości czasu bym czegoś takiego nie wyprodukowała!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zaproszenia, o jakim braku weny piszesz???
    Pozdrawiam wiosennie
    Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hence, it was all about the biotech resume objectives.
    The firm has invested over US$750 million in more than
    120 companies throughout the United States and the Greater China region.
    In reality, once a patent is issued, the inventor or patent owner (i.


    My webpage - http://aydinayhan.nl/ColePierr

    OdpowiedzUsuń
  6. Very nice great work you have done..

    OdpowiedzUsuń
  7. widziałam na "żywca"-piękne , profesjonalne i osobiste:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Very fantastic and great post.Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cudowne wytwory rękodzieła. To wzruszające, jeśli zamiast gotowej, bezosobowej kartki, komuś dostaje się coś tak pięknego. Szczęściarze.

    OdpowiedzUsuń