niedziela, 9 stycznia 2011

Ku pamięci...

lub jak ktoś woli Do wianuszka wspomnień...
Pamiętacie te nagłówki w szkolnych pamiętnikach ?
Za sprawą swojej osobistej córki wygrzebałam swój pamiętnik i przeniosłam się w odległe czasy...
Wpisy koleżanek - niektóre śmieszne, niektóre z głębszym przekazem - sprawiły, że łza się w mym oku zakręciła...
Ale nie o tym miało być :)
Moja latorośl - uczennica klasy czwartej jest właśnie na etapie zbierania wpisów do swojej drogocennej książeczki. Zażyczyła sobie, aby wpis ode mnie był kolorowy i scrapowy - taki więc jest








Pod zagiętym rogiem - czyli tzw. sekrecikiem jest słów kilka do Lidki - słów takich od serca (nie myślcie, że wpisałm córce: "kto tu zagląda - tak samo wygląda" albo "kto zagląda do tej beczki, temu spadną dziś majteczki" hihi co za hasła kiedyś królowały)



Chciałam wkleić zdjęcie, na którym jestem razem z Lidką ale po przewertowaniu wszystkich fotek stwierdzam ze smutkiem, że takiego nie posiadam :(
Przyczyna: jam jest główny fotograf rodzinny - trzeba będzie coś z tym zrobić...chyba małżonka zatrudnić do robienia zdjęć :)

2 komentarze:

  1. Mamuśka stanęła na wysokości zadania :)
    Świetny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie szukam jakichś pomysłów na pierwszą stronę pamiętnika ;) A o takim wpisie mogę tylko pomarzyć ;D Naprawdę niesamowity blog!

    OdpowiedzUsuń