niedziela, 6 listopada 2011

Pasowanie...

...to oprócz rozpoczęcia roku szkolnego jedna z najważniejszych uroczystości, w których uczetniczą pierwszoklasiści. Po kilku tygodniach prób, na stali gimnastycznej zgromadzili się licznie rodzice, żeby zobaczyć jak ich pociechy recytują wierszyki, śpiewają Hymn Państwowy, a w końcu obdarowane szkolną tarczą i legitymacją wstępują w szeregi braci uczniowskiej.
Taki dzień zdarza się tylko raz...dlatego też powstał scrap uwieczniający tą uroczystość.


 

CREDITS
metalowe oczko - Retrodiva
żółta wstążeczka - Ellie Lash
gumka - Lencula
kleks - Nanine
papiery - Krista
koronka - Maguette


Ten czas leci jak szalony - wydaje mi się jakbym dopiero co robiła takiego scrapa dla Lidki...a to już cztery lata minęły...

Radosny to czas...niestety nie dla wszystkich...Do klasy z Igorem chodzi sympatyczny chłopiec o imieniu Maks. W zeszłym miesiącu okazało się, że Maks zachorował...ciężko zachorował...nie muszę chyba nikomu tłumaczyć co to jest białaczka...Stowarzyszenie działające przy naszej szkole rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na leczenie tego chłopca...jak tylko zdobędę numer konta będę prosić dobre aniołki, które tu do mnie czasem zaglądają o wsparcie finansowe - każda złotóweczka jest na wagę życia...

2 komentarze:

  1. Digi to chyba fajna zabawa a na pewno nie ma bałaganu na biurku :D
    I życzenia zdrowia dla Maksia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację Mona :) właśnie ten brak bałaganu przemawia na plus digitalowania...ale jest też minus - nie można pomacać tych wszystkich dodatków...

    *************

    nie mogę zostawić komentarza na Twoim blogu :/ to juz któryś z kolei blog - ciągle muszę się logować, a po zalogowaniu wyskakuje mi komunikat, że nie mam uprawnień - będę się w milczeniu zachwycać Twoimi pracami :)

    OdpowiedzUsuń