wtorek, 29 kwietnia 2008

Przeróbka zadania od Mirabeel...

Wszystkie scraperki, które były 10 dni temu w Krakowie, wiedzą, że Matka Scrapbookerka przykazała zrobić albumik-harmonijkę. Oczywiście wzięłam się do pracy już na krakowskim spotkaniu, choć zbyt wiele nie zrobiłam ;) - wszak tyle ciekawych osób było do poznania :). Obiecałam więc sobie, że wspomniany albumik dokończę na sobotnim spotkaniu łódzkim. Niestety również mi się to nie udało. Bo jak tworzyć w atmosferze śmiechów, chichów i innych takich :) Jednak kiedy wróciłam ze spotkania do domu to byłam tak naładowana energią scrapową, że siedziałam do 3.00 nad ranem i stworzyłam coś zupełnie innego niż zamierzony album harmonijkowy :) Jestem jak na razie wierna formatowi 30 x 30, jakoś najfajniej mi się na nim wszystko komponuje i właśnie na kolejnej scrapkarcie znalazł swoje miejsce zaczęty krakowiaczek :)  



Albumik po rozwiązaniu kokardki można otworzyć i obejrzeć środek:



Kolejna stronka małego albumiku :



Zbliżenia:








6 komentarzy:

  1. Fajnie zrobiłaś,podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! bardzo lubię takie interaktywne scrapy, tu coś do otwarcia, tu do wyjęcia :D Te wszystkie detaliki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  3. fiuuuu fiuuu cioteczka :)))) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie to rozwiązałaś Monia!!! Niby zadanie zrealizowana (poza pudełkiem) a jednak na swoim ulubionym formacie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. wow! świetna robota!! zadanie zaliczone! Tylko błagam nie nazywaj mnie Matką hahhahah

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Ale fajny patent z tym scrapem :) wykorzystanie tej harmonijki świetnie sie komponuje i sprawia, że praca jest bardzo intrygująca :)
    A ten maluszek na pniu drzewa ze skrzydełkami - ogromnie uroczy!!!

    OdpowiedzUsuń